- Rozdział 1 - Kapeć-koteł 06.07.2018r.
- Rozdział 2 - Rudy pingwin 12.07.2018r.
- Rozdział 3 - Elsa z rękawicą kuchenną 14.07.2018r.
- Rozdział 4 - Kosz na plastiki 30.07.2018r.
- Rozdział 5 - Otyła Merida 05.08.2018r.
- Rozdział 6 - Otwieracz drzwi 19.08.2018r.
- Rozdział 7 - Czerwony rumak 07.10.2018r.
- Rozdział 8 - Gówno prawda 10.11.2018r.
- Rozdział 9 - Sekta pluszowych sów 01.12.2018r.
- Rozdział 10 - Kucyka pony 05.01.2019r.
- Rozdział 11 - Jaskółki z nadwagą 05.01.2019r.
- Rozdział 12 - Puszczalski kot 04.02.2019r.
- Rozdział 13 - Przeprosiny 17.03.2019r.
- Rozdział 14 - Kocia karma 13.04.2019r.
- Rozdział 15 - Biały brokuł 03.05.2019r.
- Rozdział 16 - Lekarz 16.06.2019r.
- Rozdział 17 - Lambadziara 07.07.2019r.
- Rozdział 18 - Ból, ból i ból 01.08.2019r
- Rozdział 19 - Lododupek 08.09.2019r.
- Rozdział 20 - Kapitan czy już nie? 04.10.2019r.
- Rozdział 21 - Nicość 01.11.2019r.
- Rozdział 22 - Puszczalec 08.12.2020r.
- Rozdział 23 - Szary oznacza starość? 16.03.2020r.
- Rozdział 24 - List 06.04.2020r.
- Rozdział 25 - Generał mama 06.04.2020r.
- Rozdział 26 - Rybka 06.04.2020r.
- Rozdział 27 - Opierdziel 04.05.2020r.
- Rozdział 28 - Grzeczny chłopczyk 11.06.2020r.
- Rozdział 29 - Zapłata 10.08.2020r.
- Rozdział 30 - Babeczki i rycerz 01.09.2020r.
- Rozdział 31 - Nostalgia 01.10.2020r.
- Rozdział 32 -Dałem ci wiarę, dałem ci spokój
Wracając z tak smętnego i znużonego miejsca jakim był szpital, mieliśmy dobry humor, a to wszystko dzięki komicznemu występowi recytatorskiemu Patrycjusza, który rozbawił nas do łez. Z uśmiechem na twarzy wyjrzałam przez okno. Ciężarówka z piaskiem zbliżała się do skrzyżowania, a Ed słusznie ustąpił jej pierwszeństwa. W lusterku zobaczyłam czarną kropkę, która zbliżała się do nas w przerażającym tempie. Ryku silnika nie dało się porównać z żadnym innym pojazdem, jakim był motor. Ed kontrolnie obserwował sytuację i ściskał z każdą sekundą mocniej kierownicę, by przygotować się na najgorsze i na manewr. Ciężarówka ciężko ruszyła do przodu, a motocykl gnał w najlepsze. W jednej chwili pojazd z tyłu nas wydawał się zwalniać, a w następnej odgłos wdepnięcia gazu zmroził nam krew w żyłach. Motocykl zręcznie nas wyminął, nie licząc się z ustępstwem pierwszeństwa i sunął wprost na ciężarówkę, która ostro zaczęła skręcać w prawą stronę. Stłuczka obu pojaz...
Komentarze
Prześlij komentarz