Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2019

Rozdział 16 - Lekarz

        Biało.         Okropnie biało. Wszędzie biało. Białe ściany, sufity, krzesła i drzwi, kitle lekarzy, spodnie jakiejś babci, torebka przypadkowej pani. Wszystko zlewało się do tego koloru. To przerażające, jaki szok może wywołać zwykła wizyta w szpitalu.         Niewyczuwalny ból głowy, spowodowany przez obniżenie ciśnienia atmosferycznego, znikł jak mydlana bańka. Mówią, że jeżeli coś cię boli, idź poczekaj na poczekalni. Od razu przejdzie. Podobno strach przez ujrzeniem lekarza i dowiedzenia się o swoim stanie zdrowia jest tak duży, że ból mija. Samo pomieszczenia działa w sposób kojący. Jak widać, działa.         Usiadłem na plastikowym krześle, które akurat było wolne, bo całą resztę zajęli emeryci lub panie z dziećmi. Jakiś pan trzymał nieduży stos papierów nie w teczce, lecz w zwykłej torbie z biedronki. Pani z dzieckiem, które umiało jedynie siedzieć i się ślinić, nerwowo...